Podczas mojej choroby, kiedy nawet nie miałem siły nawet grać w gierki. Zacząłem słuchać jakiś rzeczy na YT.
Napotkałem na filmy z serii lore Fallout, Skyrim, Mass Effect czy Bioschocka i trochę się zasmuciłem.
Mój złoty okres dzieciaka kiedy w podstawówce kumpel pożyczył mi płytę z Oblivionem, potem ograłem Fallout 3, NV, wiedźmin.
Co roku wychodziła gra na jaką zdecydowanie czekałem i szczerze dziś też bym czekał, nawet standardem były dwa dobre tytuły.
Chyba nikt nie wyobraża sobie dziś takiego czegoś Oblivion 2006 Fallout 3 2008 Fallout NV 2010 Skyrim 2011 Bioware kiedyś podobnie Mass Effect 2007 Mass Effect 2 2010 Mass Effect 3 2012.
Grafika może jakoś kosmicznie się nie różniła ale jakiś drobny progres był.
Dziś od czasu skyrima od prawie 11lat nawet teoretycznie nie wiemy gdzie tytuł gry nas zabierze, podobnie będzie z Falloutem zapewne 2025 Wiedzminem 2026 Mass Effectem 2026-2027
Czasami zastanawiam się czy zamiast zrobienie 2-3 gier na tym samym silniku, ewentualnie z jakimiś nowymi bajerami, przestać kombinować z nowymi mechanikami o 180 stopni.
I zrobić po prostu dobre gry z fabułą a nie bawić się w łatanie bo wszyscy znowu muszą ogarniać nowe mechaniki.
Te lora są takie gigantyczne, tyle miejsc ech…
To jest niestety przekleństwo zas*****ch korporacji.
#gry #masseffect #fallout #wiedzmin3